Dosyć często przychodzą do mnie pacjenci, którzy skarżą się na niepokojący ból w klatce piersiowej.
Najczęściej są to młode osoby, do tej pory nie leczące się na choroby serca. Ból ten tak bardzo je niepokoi, że nie są w stanie normalnie funkcjonować. Często towarzyszą temu uczucie duszności, dławienie w gardle, ucisk w klatce piersiowe, lęk o życie, osłabienie itp. Kiedy przeprowadzam badanie to nie znajduję żadnych odchyleń od normy, także badania laboratoryjne są prawidłowe.
Serce jest zdrowe, a boli.
Zadaję następne pytania, aby ustalić przyczyny takiego stanu. Czy pan/pani przeżywa jakieś kłopoty? Czy są jakieś sytuacje stresowe w pana/pani życiu? Odpowiedzi są za zwyczaj takie: -Ja się niczym nie denerwuję. -Jestem spokojny/spokojna. -Teraz nie mam pracy to nie mam sytuacji stresujących. -W rodzinie wszystko dobrze. Czy na coś pan/pani choruje?-pytam dalej i słyszę; -Na nic się nie leczę, ale biorę witaminy bo czuję się osłabiona/osłabiony. -Jakiś czas temu poroniłam i teraz przyjmuję leki hormonalne. -Zażywam magnez na stres bo niebawem wychodzę za mąż. -Mam bardzo obciążającą pracę to po całym dniu muszę coś na uspokojenie łyknąć. A jak pan/pani śpi? -Śpię dobrze, tylko nie raz ból pleców mnie budzi. Ale to normalne po całym dniu zajęć, sama muszę się zajmować domem bo mąż za granicą. -Nie mogę spać, bo się denerwuję kiedy mam chore dzieci. -Zasypiam dobrze, ale wybudza mnie ból głowy. Czy ma pan/pani czas na wypoczynek?Czy robi pan/pani coś dla siebie? -Kiedy przy trójce dzieci? -Na teściach nie mogę polegać a mąż w pracy. – Na odpoczynek będę miał czas na cmentarzu, teraz muszę firmę utrzymać. -Tak się cały dzień uchodzę,że na spacer nie mam siły.
W 10 min próbuję pacjentowi pomóc. Pan/pani ma zdrowe serce, to jest nerwica. Ból serce jest tylko reakcją organizmu, na różne przeżycia: nierozwiązane konflikty wewnętrzne, nieprawidłowe relacje z bliskimi, zbyt duże oczekiwania czy ambicje. Leki, które mogę zaproponować tylko pomogą złagodzić objawy, nie wyleczą.
Leczenie polega na odnalezieniu w sobie, tego problemu wewnętrznego i praca nad jego rozwiązaniem. Każdy sam musi znaleźć najlepszą dla siebie metodę. To może być: psychoterapia, medytacje, afirmacje, rekolekcje, coaching, NLP, lekcje Feldenkraisa, joga, spacer, regularne hobby – np. sport czy śpiewanie itp.
Zuza
